Kronika wymiany uczniów z Rumunii, Włoch, Turcji oraz Polski w Krakowie.
Dzień pierwszy, poniedziałek, 14 listopada 2016 – autor Bartosz Barczak
Pierwszego pierwszego dnia Erazmusa wstaliśmy bardzo wcześnie. Pojechaliśmy autokarem do Auschwitz i zwiedzaliśmy obie jego części, podzieleni na dwie grupy. Na każdym z nas dzień ten wywarł mocne wrażenie. To co ukazywało się naszym oczom, budziło w nas odruchy współczucia i myślenie o tym co się w tym miejscu stało. Po tej części dnia około godzin popołudniowych przejechaliśmy do Wadowic gdzie zjedliśmy obiad, swoją drogą bardzo dobry. Następnie spróbowaliśmy lokalnej specjalności- ciasta, które uwielbiał Jan Paweł II (mowa o kremówkach). Gdy byliśmy juz najedzeni, udaliśmy się do muzeum, które wcześniej było domem naszego polskiego Papieża. W muzeum przewodnik zapoznał nas z cała historia świetego i pokazywał nam rzeczy z jego młodości takie jak zdjęcia, artykuły domowe, czy zabawki. Kolejna cześć to powrót do hotelu w którym mieszkaliśmy. Droga nie była krótka ale minęła szybko, ponieważ część z nas usnęła. Pózniej mieliśmy trochę czasu wolnego i tak zakończył się pierwszy z siedmiu dni naszego pobytu w Krakowie.
Dzień drugi, poniedziałek, 15 listopada 2016 – autor Zuzanna Sommerfeld
Wszyscy wstaliśmy wcześnie rano, zjedliśmy śniadanie, uszykowaliśmy się i wyszliśmy przed drzwi hotelu. W planach na ten dzień mieliśmy zwiedzanie Krakowa i grę miejską. Wyruszyliśmy pewnym krokiem w Kraków. Kroczyliśmy starymi ulicami i dostrzegaliśmy piękna budynków i nie tylko budynków Krakowa. Zwiedziliśmy Wawel i Stare miasto, niesamowite wrażenie robiło na nas to nie dopisania, zabytkowe miasto Kraków. Po długiej i bardzo chłodnej wycieczce, wszyscy uczestnicy rozeszli się by zjeść ciepły posiłek. Kiedy wszyscy byli najedzeni i zadowoleni z wycieczki, ruszyliśmy do hotelu by się trochę ogrzać i wyruszyć na grę miejską po Krakowie. Gra miejska trwała około 2h, szybko robiło się ciemno i coraz zimniej, więc po pracy zawsze jest czas na odpoczynek. Wróciliśmy i po podsumowaniu dnia wszystkie osoby rozeszły się do pokoi i nie długo po tym położyli się spać. Dzień na pewno pełen pracy i wrażeń.
Dzień trzeci, , 16 listopada 2016 – autor Marianna Klecz
Trzeci dzień rozpoczęliśmy wyjątkowo wcześnie. Tego dnia pojechaliśmy do kopalni soli w Wielczce, gdzie spędziliśmy kilka godzin. Mogliśmy tam zobaczyć m.in. wiele różnych rzeźb wykonanych ze soli oraz piękną kaplicę św. Kingi. Po zakończonej wizycie w kopalni udaliśmy się ze wszystkimi na kręgle. Podczas tej zabawy mogliśmy się lepiej poznać i panowała super atmosfera i świetnie się razem bawiliśmy.Na koniec dnia przedstawiciele każdego kraju przygotowali zabawy. Podczas nich również mogliśmy się zintegrować. Jedną z zabaw było przejście z przeszkodami oraz ze zasłoniętymi oczami, ale na szczęście miało się drugą osobę, która nam pomagała przez to przejść. Grą towarzyszyło wiele zabawnych momentów. Niestety o 22 musieliśmy wyruszyć do swoich pokojów i przerwać nasze zabawy, ponieważ była cisza nocna.
Dzień czwarty, czwartek 17 listopada 2016 – autor Jakub Domagalski
Dzień czwarty na naszym Erasmusowym spotkaniu był , w pierwszej części , bardzo intensywny. Zaraz po śniadaniu wspólnie z Bartkiem Barczakiem i panią Ewą Lambryczak udaliśmy się do centrum Krakowa aby przygotować salę na nadchodzącą wideo-konferencje z Turcją. Napotkaliśmy wiele problemów dotyczących podłączenia komputera do projektora i uzyskania połączenia z tamtejszą siecią WiFi. Wspólnie udało nam się je pokonać i doprowadzić do rozpoczęcia konferencji. To Turcja przejęła inicjatywę na początku konferencji i przeprowadziła nas przez prezentację o swoim kraju , grach , tradycjach itp. Następnie to razem z wyżej wspomnianym Bartkiem rozpoczęliśmy naszą prezentację o tym ” Jak robić prezentacje w Google Slides ? ” . Dalej pałeczkę przejęli Filip i Patrycja i poprowadzili mały wykład „Jak wykonać kahoot’a ? ” oczywiście multimedialnie. Po skończeniu naszych wystąpień pożegnaliśmy się gorąco z Turcją. Po kilku komunikatach organizacyjnych czas wolny. Na obiad udałem się w towarzystwie Bartka do restauracji Mamma mia , którą bardzo polecamy. Po pysznym obiedzie załatwiliśmy kilka spraw i zrobiliśmy zakupy i wróciliśmy do hostelu. Po południu odbywało się robienie prezentacji w aplikacji Google Slides. W grupach wykonaliśmy świetne prezentacje o naszym wyjeździe. Potem jeszcze kilka chwil w kuchni i większość rozeszła się do swoich pokoi. Po odpoczynku wspólnie z Włochami i Rumunami spędziliśmy wieczór w świetlicy / kuchni w której rozmawialiśmy , graliśmy , śpiewaliśmy itp. Spać poszliśmy praktycznie późno w nocy bo tak dobrze bawiliśmy się z naszymi nowo-poznanymi przyjaciółmi z Włoch i Rumuni
Dzień piąty, piątek 18 listopada 2016 – autor Filip Kwiatkowski
Piątek był ostatnim dniem pobytu w Krakowie. Już przy śniadaniu, wszyscy czuliśmy smutek, ponieważ widzieliśmy się z niektórymi osobami po raz ostatni. Po śniadaniu udaliśmy się do sali konferencyjnej, w której odbył się festiwal kultur. Uczniowie z Polski, Włoch, oraz Rumunii za pomocą filmów, oraz prezentacji przedstawili swoje kraje. Począwszy od jedzenia, przez historię, aż do krajobrazów w danym państwie. Po imprezie, przystąpiliśmy do wręczenia certyfikatów. Wiedzieliśmy, że jest to już ostatni element naszej wycieczki. Wszyscy zaczęli się ze sobą żegnać, ściskać, a nawet całować. Większej części grupy towarzyszyły łzy w oczach, oraz smutek na twarzy. Postanowiliśmy porobić sobie zdjęcia i ostatecznie się pożegnać. Po wszystkim poszliśmy ostatni raz na miasto. Pod wieczór polska grupa opuściła hostel i pojechała na peron. Był to fantastyczny czas, spędzony z niesamowitymi ludźmi.